
Wspaniała okazja
Dobrze wiesz czym one są. Wiesz, że kiedy pogoda jest super, mimo, że wcale nie powinna taka być, to jest to wspaniała okazja i wypadałoby z niej skorzystać. Wiesz też, że początek roku to czas wyprzedaży i kiedy te koła czy okulary do których od dawna wzdychasz można wyrwać za pół ceny to głupio by było to przegapić.
Wiesz o tym wszystkim. Że niewykorzystanie takiej okazji byłoby w pewnym sensie manotrawstwem. No dobra.
Też zdaję sobie z tego sprawę. Ale nie napiszę Ci gdzie wyhaczyć najciekawsze oferty. Opowiem Ci bajeczkę.

Plan treningowy dla zadowolonych z siebie
Ten plan jest kompletnie do niczego. Każdy, najmniejszy jego element można z łatwością poprawić. Każdy trener bez zawahania wytknie jego błędy i znajdzie lepsze rozwiązania. Każdy trener którego praca opiera się na nigdy dość zadowolonych z siebie zawodnikach.

Motywacji nigdy dość
Nie oszukujmy się, to nie jest znowu tak, że każdego jednego poranka wyskakujesz ochoczo z łóżka pełen energii i dziarsko ruszasz robić to, co określasz jako trening.

Eksperyment na samym sobie
Kiedyś wszyscy sobie kupiliśmy swoje szosy i wtedy się zaczęło. Poznaliśmy znajomych, dołączyliśmy do ekip. Poznaliśmy kulturę. To co napawa dumą całe środowisko. Środowisko zawodników którzy dzięki niej są wyręczeni od myślenia i mogą wszystko kwitować “bo takie jest kolarstwo”. Chyba najwyższa pora się nad tym głębiej zastanowić.

Nie rozumiesz roztrenowania
Zaroiło się od wpisów o roztrenowaniu. Bardzo wesoło się to czyta. Bo wszystkie są takie same. Identyko! Rok temu też takie były. I dwa i trzy lata wstecz też. Ha ha! Cała plejada wpisów o tym jakie super jest roztrenowanie.

Podsumowanie sezonu
Wszyscy trąbią, że się skończył sezon. Wszyscy piszą, jeśli w ogóle coś piszą, jakieś podsumowania sezonu. Wszyscy mi mówią, że zboczyłem ostatnio mocno z kolarskiej tematyki. To teraz patrzcie na to, piszę teraz najbardziej standardowego, rowerowego posta od dawien dawna. Jak kultura nakazuje. Podsumowanie sezonu 2014.

Lista potrzeb na zimę
Ojej! Jak zimno! Zima idzie. A to jeszcze nic, będzie gorzej. Trochę się już lękam. No dobra zaczynam się serio bać tej zimy.

10 zasad szatana zjazdów
Nic nie równa się z szybkim zjazdem na granicy ryzyka. Nic a nic. Trzeba się tylko tego nauczyć. Postaram się Ci w tym pomóc.
Może i nie wygrałem nigdy Mistrzostw Świata po ataku na zjeździe, ale tak się składa, że miałem tę wyjątkową przyjemność zjechać z kilku gór z tym któremu się to udało, więc jakiegoś tam pojęcia w temacie nabrałem.

Najlepszy rower
Ach Pinarello, ah Colnago, ah Cipollini! Ah dajcie mi piękny włoski rower! EuroPRO rower to moje drugie od góry największe materialistyczne marzenie. Ach! Czy ja proszę o tak wiele?